Szefie mam takie małe pytanie. Od kilku tygodni jestem w akademii mam już na koncie przeszło 42k punktów i jestem na 1416 miejscu I tu mam właśnie te małe pytanie czy istnieje tak możliwość abym mógł przenieść się do głównego sojuszu ??
Pozdrawiam
Offline
Żarłoczny karzeł dzieciobójca [S.A.]
Ty mi tu jeszcze nie uciekaj z akademii, najpierw muszę Cię dogonić .
Offline
Jest ok w akademii a pytanie zadałem z ciekawości
P.S. IFRIT jak się postarasz to może ... ale nie wydaje mi się Nie dam się
Offline
IFRIT napisał:
Ty mi tu jeszcze nie uciekaj z akademii, najpierw muszę Cię dogonić .
Ja też mu tak powiedziałem ale ten gośc mądrze gra <SZACUNEK DLA NIEGO>
Offline
Żarłoczny karzeł dzieciobójca [S.A.]
No to najwyżej poczekacie na mnie i do głównego pójdziemy razem . <lol>
Offline
Żarłoczny karzeł dzieciobójca [S.A.]
Przeglądając ostatnio spis akademików zauważyłem, że jest dość sporo osób, które przekroczyły próg 30 tys. Szkoda, że mało się udzielają, bo można byłoby stworzyć dość fajną ekipę już w akademii.
Offline
zgadzam się z Tobą , jest naprawde sporo takich osób które mają już na kącie sporo punktów a ich aktywność na forum jest praktycznie zerowa a szkoda ...
Offline
to słuchajcie tego jeden gośc z S.A dostał dzisiaj rogala i napisał o tym już wiecie to ja mu napisałem ty pochwal sie na forum to mnie zwyzywał i powiedział że rzarty sobie robie z niego a potem kazał mi znikać
Offline
Zaginiony Moderator
Ja mam do ciebie pytanie co ty tak w zasadzie robisz znaczy się zkąd masz kasę bo ani się nie uczysz ani do tyry nie chodzisz tylko pijesz i grasz normalnie jesteś moim idolem też bym tak chciał
Offline
Co do idola to lepiej nie przesadzaj Nie chciałbym żeby ktoś brał ze mnie przykład....
... Ale zacznę może od tego że nie zawsze miałem tak kolorowo, jeszcze parę lat temu jak mieszkałem z rodzicami to nie wiązaliśmy końca z końcem, tata harował jak tylko mógł ale przy polskich zarobkach jest ciężko utrzymać całą rodzinę w dostatku (był czyścicielem zbiorników po chemikaliach w Firmie Chemicznej - co potem skończyło się nowotworem), a jak wiadomo tam gdzie bieda tam i specyficzne towarzystwo, już jako 14 latki kombinowaliśmy na różne sposoby.
Zaoszczędzę Wam szczegółów ale po paru latach takiego życia wpadliśmy ze znajomym na łatwy zarobek (miał być to tylko ten jeden raz a trwa po dziś dzień). Od ponad 2 lat mam z tego przeważnie 600-1200 złotych tygodniowo. Za te pieniądze jestem w stanie utrzymać 2 kawalerki, zawsze idąc do sklepu mogę sobie kupić jedzenie i jakieś piwka ponieważ mi już rzadko brakuje grosza, pomagam swoim rodzicom oraz starym znajomym którym raczej się nie przelewa (jak trzeba to zawsze u mnie mogą sobie pomieszkać), część tych pieniędzy odkładam na konto.
Oprócz tego jestem w trakcie robienia sobie technika usług telekomunikacyjnych i bankowych, pracowałem również w firmie Danon Przy taśmie produkcyjnej ale nie mam zamiaru tyrać w świątki piątki i niedziele za 800 złotych miesięcznie - wiec zrezygnowałem.
Nie chce aby ktoś mnie widział właśnie w ten wyżej przedstawiony sposób gdyby mnie sytuacja nie zmusiła to nigdy bym się tego nie chwycił ponieważ za parę lat napewno to rzucę ale pozostanie mi tylko nasrane w papierach - dostałem rok w zawieszeniu na 5 lat za posiadanie i sprzedaż marihuany. Poprostu to jest syf dostrzętny. Przypomnę tylko że dopiero za parę dni mam 20 urodziny - niestety musiałem szybciej dorosnąć.
Właśnie dzięki temu mogę się "beztrosko" bawić (beztrosko w cudzysłowie ponieważ zawsze mogę wpaść i przygoda się skończy).
Zapewne teraz zmienicie o mnie zdanie ale jakby nie było pozostałem normalnym chłopakiem, wiem co to jest bieda i nie jestem obojętny wobec ludzkich cierpień. I chciałbym żebyście mnie odbierali dalej w ten sam sposób co przed poznaniem tej historyjki.
Co do mojego charakteru to myślę że jestem w porządku nigdy nie oszukałem swoich dobrych znajomych, jestem ambitny, pełen zaciętości i jeśli sobie coś zaplanuje to do tego dochodzę.
Bardzo dobrym zwierciadłem tego będą te 2 kawałki:
http://s000.wyslijto.pl/?file_id=11534705187047155895
http://s000.wyslijto.pl/?file_id=54400131676865263610
Pozdrawiam
Offline
ja w iwku 17 lat tez o tym myslałem ale obawa przed wpadka mnie powstrzymała na dzień dzisiejszy mam 24 lata i jako jedyny z mojego osiedla nie mam wyroku co leprze nawet nie byłem na komisariacie policji ani w sądzie a tak to każdy z moich kumpli to ma jakieś zawiasy albo sprawe w toku
Offline
manyek napisał:
ja w iwku 17 lat tez o tym myslałem ale obawa przed wpadka mnie powstrzymała na dzień dzisiejszy mam 24 lata i jako jedyny z mojego osiedla nie mam wyroku co leprze nawet nie byłem na komisariacie policji ani w sądzie a tak to każdy z moich kumpli to ma jakieś zawiasy albo sprawe w toku
Naprawdę Cię podziwiam - nie zawahałbym się podać Ci ręki. Tutaj Kozik masz idola i z niego powinieneś brać przykład.
Offline
Teraz to ja mam do Ciebie prawdziwy Respect że w ogóle byłeś w stanie nam to powiedzieć. Ale nie dziwie Ci się że wziąłeś się za takie rzeczy gdyby w Polsce były by godne zarobki szanującego się człowieka to by nie było takich rzeczy. Może nie jest najlepsze to co robisz ale przynajmniej pomagasz inny i dzięki temu możesz być czyimś idolem!
Offline